Mieszka w Jaworniku Niebyleckim. Po odbyciu służby wojskowej wyjechał z rodzinnej wsi na Śląsk i przebywał w Zabrzu 10 lat. Tęsknota za wsią rodzinnym domem sprawiła , że powrócił w rodzinne strony. Rzeźbi już od kilku lat. Nie posiada żadnych rzeźbiarskich dłut, ale nożem do cięcia płyt gipsowych z powodzeniem rzeźbi w drewnie szczególnie w topoli i lipie. Są to figurki świętych, zadumanych postaci oraz kapliczki .Wszystkie bardzo proste , oryginalne, ludowe. W rzeźbie nikogo nie naśladuje. Jest samoukiem. Jest przykładem samorodnego talentu , który w sobie odkrył ku wielkiej swojej radości.